Home / Ameryka / Meksyk / Piosenka

Piosenka

Gaj przyszedł do mnie i rzekł:

– Esto es la cancion para los bebes pequenos (to jest piosenka dla bardzo malych dzieci)

Po czym, na melodie Panie Janie zaśpiewał:

Esta lloviendo, esta lloviendo
Tenemos frio, tenemos frio
No tenemos techo, no tenemos techo
Pero tenemos ropa para la lluvia..

W tych paru słowach malując obraz ostatniego czasu podróży..

Pada deszcz, pada deszcz,
Jest nam zimno, jest nam zimno
Nie mamy schronienia (techo – dach)
Ale mamy na deszcz ubrania..

 

p6140305edited

 

0 0 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

8 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Somos dos - migawki z podróży Małej i Dużej

Nie zgadzam sie z gloryfikacja biedy. Nie zgadzam sie takze z twierdzeniem, ze taki Peruwianczyk nie zamienilby sie z Europejczykiem. Owszem, wielu z nich zamieniloby sie bardzo chetnie, podobnie jak ludzie z innych biednych krajow. Wielokrotnie bylam pytana czy moglabym pomoc w wyjezdzie do USA czy do Europy. Bieda nie jest niczym fajnym. Jest przeklenstwem.

Monotonne jedzenie, albo smieciowe jedzenie- bo najtansze, albo niewiele do jedzenia – to tutejsza (chiapas) rzeczywistosc. Za takim trybem zycia – ida choroby – „zwykle”, bo gdy czlowiek nieodzywiony opowiednio, to odpornosc slaba. I cywilizacyjne – ze smieciowego jedzenia (nie maja tu wyboru konsumenta – tanie jest i kropka). Za tym idzie cierpienie – fizyczne, bo dyskomfort i bol, i emocjonalne- bo boli moje dziecko/matke/meza. Pomocy znikad, bo sluzba zdrowia w obszarach ubogich datuje sie na czas krola swieczka. Bylam, widzialam. Doswiadczylam. Rozpacz! Stad m.in akcja pomocy la przychodni z Ustupu, ktora koordynuje Aga Lawryno. Stad i zbiorka pieniedzy dla Keli, ktora uwierz, w kazdym momencie przeniosla by sie do USA czy Europy. I pracowala w weterynarii bo nie miala wyboru – byla (jest) bieda i jako samotna matka byla w drugiej ciazy wiec musiala zarobic na maksa przed porodem ( http://somosdos.pl/2015/10/keli/ )

Musze kiedys napisac Wam o Flakicie Mendz z Uaxactun. To zapadnieta wioska w gwatemalskiej dzungli, gdzie trafilysmy z Gaja i Flakita – samotna dwudziestoparolatka boksujaca sie z bieda ile wlezie. Gotowa na wszystko, by miec pieniadze dla siebie i dziecka. A przy tym dobroc szalona i cieplo od niej bijace. Flakita na zawsze mi utkwila w pamieci. Ile ja takich Flakit na swej drodze spotkalam! A ile takich Flakit na swiecie???

Za bieda idzie brak edukacji – doslownie – szkoly sa bardzo slabe, a priorytetem jest pomoc rodzinie. Osobiscie zetknelam sie z dwudziestolatkami dzieciatymi, ktore umialy korzystac z zegara, ledwo czytaly i ledwo rachowaly. Bilbordy nt zwalczania analfabetyzmu sa widoczne w roznych miejscach Latinoameryki. Wiec dlaczego nie wyzwala sie ich kreatywnosc. Wyzwala – w walce o przetrwanie. Na inne rzeczy podejrzewam brakuje energii. Zreszta – z pustego i Salomon nie naleje – trzeba miec chociazby podstawy edukacji, by kreatywnie walczyc o poprawe bytu ubogiej spolecznosci. Albo byc postacia wybitna. A brak edukacji jest na reke panstwu – takimi ludzmi latwo rzadzic. Lykaja wszystko, co im sie powie. Latwo nimi manipulowac, nie pytaja, wierza slepo, robia to, co im sie kaze. A jak nie, to latwo ich zastraszyc. Mechanizm znany – nic to nowego.

Kwesti bardzo wczesnego rodzicielstwa na obszarach ubogich oraz samotnych matek, ktorych tu na peczki w ogole nie zaczynam.

Oczywiscie, pieknie byc ubogim, ale gdy ma sie wybor. Niefajnie byc biednym.

Bieda wyborow nie daje.

Justyna Pindel
7 lat temu

Już nigdy nie będzie ograniczona potrzeba posiadania

Małgorzata Uszyńska

niby ubóstwo wyzwala kreatywność, dlaczego wśród tylu ubogich społeczności , taka postawa nie pozwala im się wyrwać z totalnej czasem biedy

Daria GB
7 lat temu

to nie jest ubóstwo!! ludzie z krajów latynoskich są ,,bogatsi” niż Europejczycy z pięcioma telewizorami, kredytowymi niewolnikami, pracującymi cale życie na badziewne przyjemności. Fakt, jest brudno, ludzie chodzą w klapkach lub na bosaka, ale uwierz, tak wygląda ich styl zycia i w życiu np. taki Peruwiańczyk nie chcialby zamienić się z Europejczykiem.

Małgorzata Uszyńska

nie , nie o to mi chodzi, całe wieki społeczności , które wnosiły mega ducha do cywilizacji były migracyjne , i jakby osobne, obok innych , odmienne, umiejące zachować i budować własną tożsamość. Dla nas oni są bardzo bogaci emocjonalnie itd , ale jednak , jakby czas zatrzymany . Jeszcze nie tak dawno , moje pokolenie docierało wakacyjnie do wiosek, znajdując świat tak odległy o miliony lat świetlnych od „cywilizacji” i co dzisiaj z tych społeczności zostało, okruchy czegoś co jeszcze przed chwilą było pełen życia , dzisiaj jest „kupione” przez właśnie telewizory samochody itd

Małgorzata Uszyńska

poza tym ubóstwo jest czymś do czego religie namawiają, bo moim zdaniem , sama świadomość ubóstwa, otwiera człowieka na bogactwo tego świata i mega uczy

Agnieszka Zofia Wiśniewska

x

Check Also

Chica polacca y dia de los Muertos

Live z Meksyku 66 – Dia de los Muertos na cmentarzu w Oaxaca czyli Wszystkich Świętych po meksykańsku

Kochani, na Dia de los Muertos zabieram Was na miejscowy cmentarz. To będzie cmentarz prawdziwy, ...