Home / Tag Archives: uwaznosc

Tag Archives: uwaznosc

Księżyc

Dzień dziś wstał ponury, jakby nieco obrażony, schowany pod kołdrą z chmur, gadający cicho zmartwionym poszumem fal. Grafitowe niebo zlało się z szarobłekitnym oceanem, choć ta szarość taka inna niż bałtycka była, podskórnie turkusowa, zapraszająca przejrzystością, kusząca temperaturą. W Mari-Mari cicho. Parzę więc kawę,  siadam na skale.  Anemiczne fale cofają się w markotnym odpływie,  do głowy za to przypływa gorzkie wspomnienie wieczoru. Wczoraj w nocy, gdy byłam w kuchni przybiegło moje dziecko. – Mamo, mamo! – zawołało – KSIĘŻYC!!! Choć zobaczyć! Odmówiłam, ...

Czytaj całość »

Człowiek

Siedział przy innym stoliku, nie za daleko, ale na tyle blisko, by słyszeć moją konwersację z kelnerką. – A zupa? – Sope? Tutaj jest. – Gdzie? Mowila Pani, że w tej cenie jest zupa i milanesa (schabowy) z frytkami i frejoles (fasola)! A tu nie ma żadnej zupy! – No tutaj jest! Nie widzi Pani??? – kelnerka wskazywala palcem na malusieńki kukurydziany placuszek przykryty frejoles i posypany serkiem. – TO JEST SOPA??? Miała być sopa (zupa), rozumie pani, caldo (rosół), ...

Czytaj całość »

Bańkę łap

– Bańkę łap, bańkę łap, bańkę, bańkę, bańkę łap!.. – śpiewamy z Gajenką nasz ostatni hit. Nagle maluch przerywa w środku wersu, skupia się i zadaje pytanie: – Mamo, a dlaczego się śpiewa „Banke WHAT”? No tak, jako że przez ostatnie kilka dni Gaj bawi sie z chłopcem z Kanady, pojawił się  nam więc na wokandzie język angielski. Oprócz polskiego i hiszpańskiego oczywiscie, którymi Gaj posługuję się sprawnie, z wdziękiem mieszając je w jednym zdaniu. A teraz do kotła językowego zaczęły ...

Czytaj całość »