Warany z Komodo żyją w kilku raptem, bardzo ograniczonych siedliskach – na wyspie Komodo, Rinca, Gili Motang i Flores, które należą do Archipelagu Sundajskiego żyje w sumie około 6 tysięcy osobników. Jest to populacja szalenie mała, której grozi wyginięcie, więc przytominie, licząc także na wpływy z turystyki, rząd Indonezji w 1991 roku utworzył Park Narodowy Komodo, oraz rezerwaty na Flores. To był strzał w dziesiątkę, bo interes zaczął się kręcić znakomicie, a i Smoki zostały choć trochę ...
Czytaj całość »Smok z Komodo
Nie pamiętam, gdzie po raz pierwszy rzucił mi się w oczy Smok z Komodo. Czy to była Encyklopedia PWN, którą jako dziecko przeglądałam namiętnie, czy to było na zajęciach z biologi/geografii (wątpię), czy natrafiłam na jego zdjęcia gdzieś przypadkiem, zbierając materiały na zupełnie inny temat. Nie pamiętam więc gdzie to miało miejsce, ale pamiętam jak zawyła mi dusza: – Awwww… Chciałabym go kiedyś zobaczyć.. No bo SMOK to musi być coś. Nie dość, że olbrzymi, bo dochodzący do 3,5 ...
Czytaj całość »Jak dostać się z Bali na Flores?
Jak dostać się z Bali na Flores? Odpowiedzi jest kilka, w zależnosci od czasu, zasobności portfela i chęci na przygodę. Jest samolot, są łodzie motorowe o różnych standardach, są wycieczki wykupywane na Lomboku lub Bali, które łodziami zabierają na rejs do Parku Narodowego Komodo, są wreszcie środki lokomocji, którymi posługują się lokalni ludzie. My, kalkulując trzy powyżej wspomniane zmienne, wybrałyśmy oczywiście najtańszy transport publiczny, który nam sprawdził się w 100%, przenosząc nas w zaplanowane miejsce oraz dostarczając niezapomnianych wrażeń. ...
Czytaj całość »Iruka
Jej właściwe imię to Astagfiruka, ale wszyscy do niej mówią Iruka. Iruka znaczy : Niech Bóg wybaczy mi moje winy. Tak proszą wierzący w chwilach ostatecznych. I błagają: Ocal mnie Panie. Takie myśli miała w sobie mama Iruki, gdy w panice wybiegała z walącego się domu. Lombokiem trzęsło jak nigdy. Był sierpień tego roku. Mama Iruki ocalała. Iruka narodziła się miesiąc później. Mama Iruki ma smutne oczy. Nikt nie wie dlaczego. Może wszystkiemu winna jest sierpniowa trauma, która ...
Czytaj całość »Jak dostać się z Bali na Nusa Penida i Nusa Lembongan?
Jak dostać się z Bali na Nusa Penida i Nusa Lembongan – to pytanie na które jest wiele odpowiedzi, a zależą one głównie od zasobności portfela podróżującego oraz miejsca, w którym się znajduje. Speed boat Najdroższą, ale jednocześnie najszybszą opcją są speed boat’y, czyli motorówki. Koszt drogi „do”, szczególnie poza sezonem jest mocno negocjowalny. W Padangbai, w naszym przypadku rozmowa zaczęła się od 500 tyś rupii za osobę (do Lembongan, Gaja płaci pełną stawkę), a skończyła na 200 tyś. Sądzę, ...
Czytaj całość »Autostrada motorowa, SR Hotel i południe Bali
Autostrada Jadąc na południe Bali nie bardzo wiedziałam, czego się spodziewać. Nasłuchałam się wiele o szalonym ruchu, tysiącach turystów i wysokich cenach. Jechałam więc nieco najeżona, choć z wielką chęcią oglądnięcia samego południowego cypelka, przez miejscowych zwanego Bukit. Bogata w conieco doswiadczenia podróżniczego, na znajomym straganie zakupiłam dwa kilo mango oraz kilogram salaka, spakowałam dwie zupki chińskie – ot,tak na wszelki wypadek, sprawdziłam zapas kawy i ruszyłam w dół. Późnym popołudniem jechało się cudownie. Mimo ostrzeżeń znajomych przed ...
Czytaj całość »Dzikus
W Indonezji je się rękami. W muzułmańskich domach przed każdym stoi miseczkę wody, by można było owe ręce umyć, nim człek zabierze się do posiłku. Dla mnie to zaledwie namiastka higieny, ot takie zamoczenie palców, więc zawsze gonię Gaję i siebie do łazienki, gdzie porządnie, mydłem szorujemy ręce. A potem siadamy i jemy. Na podłodze oczywiście. Formujemy palcami kulki ryżu, a potem moczymy je w sosie i bierzemy pomiędzy kciuk, a środkowy palec. Kulka dodatkowo popychana palcem wskazującym, zgrabnie ląduje ...
Czytaj całość »Jak chorągiewka na wietrze?
– Mamo! Mamo! Chcę na basen! – wołała Tasia na widok błękitnej wody przydomowego basenu. – Ja też chcę na basen! – przekrzykiwała ją Gaja – Uwielbiam basen! – No dobra, wchodzcie! – zadecydowała mama Tasi – Ja przepraszam.. – wtrąciłam się, choć faktycznie był taki plan, by wieczorkiem dziewczyny dały nura. Temperatura jednak spadła, zaczął wiać wiatr, a woda w tym akurat basenie do najcieplejszych nie należała. – Ogromnie przepraszam, ale jeśli chodzi o Gaję, to niestety anuluję zgodę. ...
Czytaj całość »Wodospad Sekumpul – ósmy cud świata
Wodospad Sekumpul nie bez kozery zwany jest ósmym cudem świata. Leżący na północy Bali, długi czas znany był tylko miejscowym ludziom, relatywnie niedawno został dopiero przygotowany do odwiedzin dla szerszej publiczności. Z gustami generalnie się nie dyskutuje, więc macie prawo stwierdzić, że Wodospad Sekumpul wcale ósmym cudem świata nie jest. Na nas rzucił jednak czar, więc bezwzględnie uznałyśmy go za numer jeden na naszej liście ulubionych wodospadów na Bali. Przynajmniej na tą chwilę. Do Sekumpul można dojechać z dwóch kierunków ...
Czytaj całość »Wodospad Aling Align
Wodospad Aling Aling jest łatwo dostępny zarówno od strony głównej trasy Singaraja – Mengwitani, gdzie – jadąc z południa jest kolejnym po Wodospadzie Git Git do odwiedzenia, jak i od strony Singiraji. Szczególnie polecam drogę od Singiraji i wypad do Aling Aling (bilet 20 tyś rupii/os dorosła, dziecko gratis, parking 2 tyś rupii/motor) oraz wodospadów Kroya, Kembar i Pucuk (są koło siebie) na cały dzień, szczególnie że blisko wspomnianych wodospadów jest inne super miejsce – Alam Sambangan – basen zawieszony nad przepaścią wraz ...
Czytaj całość »