Od dwóch dni tęsknie spoglądałam w okno. Są ferie! Spadł śnieg! Wreszcie zima, jaką lubię! Ale co mogę zrobić z moją Gajeczką? Górek u nas nie ma. Niedaleko są trybuny stadionu lekkoatletycznego, z którego dzieciaki zjeżdżają na sankach, ale to przy ruchliwej ulicy, skąd śmierdzi spalinami. Jasne, że na bezrybiu i rak ryba, więc chadzałyśmy więc tam, choć ja w środku zżymałam się na te wszystkie pandemiczne ograniczenia. Bo gdyby nie pandemia, to dawno byłybyśmy u naszej znajomej Gaździny w ...
Czytaj całość »Kot znajda czyli cena wygody.
Siedział na drodze. W zasadzie nie była to droga, ale szeroka ścieżka biegnąca przez pola, ubita nogami spacerowiczów i kołami samochodów namiętnie ciągających kuligi. Siedział i się nie ruszał. Podobnie, jak nie ruszała się Gaja, kucają na przeciwko. – Jaki słodziak, mamo! Jaki piękny kociak! Jaki śliczny! Grzeje się w słoneczku! Faktycznie. Kot siedział w słońcu, które sprawiało, że zaśnieżony świat wyglądał magicznie i bajkowo. Przyglądałam mu się z sympatią. Wyglądał pięknie. Puszysty, ze lśniącym futerkiem i przymrużonymi ...
Czytaj całość »„Nomadzi – życie w drodze” – jak zostać cyfrowym nomadą?
Ta rozmowa miała miejsce w innym świecie. Świecie, w którym świeciło słońce, a ja nie miałam oporów, by przytulać ludzi. Mieszkałyśmy wówczas w jednej z lankijskich wiosek, w eleganckim domu hosta, właściciela jednej z licznych agencji turystycznych działających na wyspie. Wtedy właśnie odebrałam telefon od Zuzy. – Cześć – usłyszałam w słuchawce ciepły głos – Cieszę się, że wreszcie udało nam się złapać. Powiedz Asia, gdzie teraz jesteście? – Na Sri Lance! Uciekłyśmy od zimy w Centralnej Azji prosto w ...
Czytaj całość »Nasz fanpage i moje konto na Facebooku zostały zhakowane! (na szczęście udało się je odzyskać)
Nasz fanpage i moje konto na Facebooku zostały zhakowane, choć po tygodniu walki udało się je odzyskać. A jak to się stało, że zostało zhakowane? Nie pytajcie. Sama wciąż jestem w szoku, a oczywiście nic nie zapowiadało takich wydarzeń… *** Ranek wstał dziś piękny. Po wczorajszych chmurach nie było ani śladu, z okna uśmiechało się do mnie czyste, błękitne niebo! – Juhu! – aż podskoczyłam w łóżku z radości. Po tygodniu przesiedzianym w domu szykował się wreszcie dzień, ...
Czytaj całość »Jak znaleźć tańsze bilety lotnicze?
Jak znaleźć tańsze bilety lotnicze Wchodzisz do samolotu, siadasz na swoim miejscu i zaczynasz rozmawiać z innymi pasażerami. W rozmowie dowiadujesz się, że z jakiegoś powodu za bilet zapłaciłeś dwa razy więcej niż partner po lewej, ale połowę tego, co zapłacił pan z prawej. Jak to możliwe? Czy miejsca nie są takie same? Wszyscy wiemy, że linie lotnicze mają swoje strategie handlowe, warto zatem poznać ich sztuczki. Zakup lotu może być najdroższym wydatkiem w każdej podróży. Jeśli musisz kupić ...
Czytaj całość »Sunny Beach Resort – rozrywka, sport i odpoczynek na Filipinach
Prolog Po dwóch tygodniach mieszkania z dużą, filipińską rodziną byłam wykończona. Wszystko było dobrze, ale nie dawało się spać. Każdy z 19 osób mieszkająch w konglomeracie czterech malutkich mieszkań miał inny przyzwyczajenia, a cienkie ściany nie były przeszkodą dla dźwięków. Trudno było zasnąć, gdy do późnej nocy dudnił telewizor, a o świcie wstawały siostry i zaczynał się ruch. Coraz bardziej brakowało mi sił, a w dzień przecież należało działać, by zaplanowany Irene’s Store postawić jak najszybciej na nogi. Gdy więc ...
Czytaj całość »Jak mrówki robią kupę i siku?
Mój czekając na mocno spóźniony samolot Gaj zadał mi ważne pytanie. – Mamo.. Jak mrówki robią kupę i siku?.. Nie miałam pojęcia jak na nie odpowiedzieć. No bo że wydalają, to było oczywiste, ale jak? O pomoc poprosiłam Was i zagadka rozwiązała się bardzo szybko. A do tego okazało się, że jeden z czytelników bloga, Paweł, amatorsko zajmuje się komunikacją zwierząt, a przy tym jest prawdziwym pasjonatem mrówek. Paweł podzielił się nie tylko swoją wiedzą, ale i swoim autorskim tekstem, ...
Czytaj całość »Buty trekkingowe dla dziecka
Przyjęło się uważać, że dzieci nie potrzebują porządnego sprzętu na wędrówkę. Że poradzą sobie w trampkach, bawełnianych spodniach i zwykłej kurtce w miejscach, gdzie my, dorośli wędrujemy z reguły w profesjonalnym sprzęcie. Myślenie takie dyktowane jest często względami finansowymi vs. czasokres, w którym dziecko używa obuwia. Nóżka malucha szybko rośnie, a but używany jest relatywnie krótko, w związku z tym zakup butów trekkingowych, które do tanich nie należą, z reguły nawet nie jest brany pod uwagę. W ciągu naszej wędrówki ...
Czytaj całość »List z Timoru
List ten dostałam 16 maja 2011 roku od mojej koleżanki Ewy, pracującej wówczas jako lekarz w Timorze Wschodnim. Już dawno myślałam, że jak dojedziemy z Gajonem do Timoru, opublikuję ten list, byście zobaczyli ten kraj także i jej oczami. Niestety, koniec wizy zastał nas przy końcu Flores. Ostatecznie więc na Timor się nie przeprawiłyśmy, niemiej jednak obrazy opisywane przez Ewę – lekarkę od lat mam przed oczami i za jej zgodą z Wami się nimi dzielę. I – podobnie ...
Czytaj całość »Wolontariat jezykowy w Hiszpanii
Podróżnicy dążą do doświadczenia każdego kraju jak najgłębiej. Zamiast zostać w bezosobowym hotelu wolą zobaczyć autentyczne, intymne zakamarki miast i wsi, niedostępne dla przeciętnego turysty. Pragną skosztować prawdziwego życia, nie pomijając jego brzydkiej strony. Nie chcą stać się celem łatwego zarobku, a częścią lokalnej społeczności. Przy odrobinie determinacji istnieją na to liczne sposoby, z których ja zdecydowałam się wybrać wolontariat językowy w Hiszpanii. Miałam wielkie szczęście urodzić się w rodzinie backpackerów. Miałam szczęście, bo nie musiałam zaczynać od rzucenia pracy ...
Czytaj całość »