Kochani, kolejna poranna kawka wspólnie wypita i kolejna porcja snutej opowieści za nami. (Pierwszy live znajdziecie TU)
Było o rozstaniu z workaway’owym hostem, rozmowie, której bardzo się bałam, niespodziewanej propozycji Justyny, fantastycznym czasie w Bristolu, nocnej wyprawie na lotnisko i porannym locie do Glasgow oraz Szkocji, która przywitała nas wiatrem, deszczem i zimnem…
A potem pojawiła się Patrycja i nasze życie wskoczyło nagle na inne tory!
I o tym też w live, a także trochę opowieści z podroży dookoła świata, a także o tym, co tu i teraz…
Zapraszam!
Ps. Zostawiam tradycyjnie namiar na Wirtualną Kawiarnię, w której postawić kawę można nam, a także wielu innym podróżnikom, twórcom czy artystom.