Przedziwne, jakimi ścieżkami chadzają live’y. W zamyśle chciałam Wam opowiedzieć o naszej drodze do Meksyku, dwóch tygodniach w Holandii, spotkaniu kobiety – pilotki, która prowadziła nasz samolot, o 8 godzinach drogi do Oaxaca, a potem kolejnych 8 godzinach po poskręcanej jak jelito cienkie drodze do Puerto Escondido…
Taki miałam plan, a opowieść zaprowadziła mnie zupełnie gdzie indziej.
Posłuchajcie więc o rozwoju językowym Gajki, zobaczcie, jaki widok mamy z tarasu dachowego, cofnijcie się ze mną o 5 lat i posłuchajcie o Piotrze, który nas tu zaprosił i co z tego wynikło.
Zapraszam!
Poniżej link do Wirtualnej Kawiarni, gdzie można nam postawić małą lub większą kawkę, którą z radością z Wami wypijemy! By otworzyć drzwi, kliknijcie tu: buycoffee.to/somosdos.