Kilka dni temu poszłyśmy z Gajuszką na Plażę Bacocho. Celowałyśmy w zachód słońca, by nacieszyć oczy szeroką plażą i niczym nieograniczonym horyzontem, wypełnionym szumiącym oceanem.
Ku naszemu zdziwieniu, w jednym miejscu na plaży kłębiło się mnóstwo ludzi. Część stała w kolejkach, część czemuś się przyglądała, a wszystko wyglądało bardzo, ale to bardzo intrygująco.
Okazało się, że wszyscy ci ludzie przyszli wypuścić żółwiki, które właśnie się wylęgły do oceanu.
Widowisko było przednie i wzruszające jednocześnie, a wolontariusze pracujący przy żółwikach – niezwykle pomocni. Gdy więc już wszystkie żółwie zostały wypuszczone, mewy odegnane, a ludzie rozeszli się do domów, wdałam się z nimi w interesującą rozmowę, której wynikiem właśnie jest ten live, prosto z wylęgarni żółwi morskich…
Serdecznie zapraszamy!
Ps. Krótki, ale bardzo ciekawy TED o żółwiach morskich znajdziecie TUTAJ.
_____________
do Wirtualnej Kawiarni, gdzie można nam postawić małą lub większą kawkę, którą z radością z Wami wypijemy!
By otworzyć drzwi, kliknijcie tu: buycoffee.to/somosdos
Zapraszam także do wspierania naszych działań przez Patronite: patronite.pl/SomosDos