Home / Tag Archives: meksyk (page 6)

Tag Archives: meksyk

Kultur zderzenie

Byłyśmy prawie ostatnimi ludzmi opuszczającymi ruiny Ek Balan, starego majańskiego miasta, oddalonego 40 km od Valladolid. Ceny dojazdu były horrendalnie wysokie, bo choć ruiny leżały stosunkowo blisko cywilizacji, droga do nich nie należała do uczęszczanych, a przynajmniej druga jej część.  Z google map i rad innych viajeros (podróżników) wynikało, że najpierw należy wyjść na wylotówkę, potem złapać stopa w kierunku wybrzeża, a na koniec złapać stopa, z którym można przeskoczyć 7 km pewnej dróżki przez dżunglę. Z naszych doswiadczeń wynikało ...

Czytaj całość »

Pan

– Mamo! Cię pan! QUIERO PAN! (Mamo! Chcę chleb! CHCĘ CHLEB!) – dopominał się głodny Gaj, wracając z całodniowej wycieczki. – Nie Gaj. Na obiad pana jeść nie będziemy. Zrobię Ci ryż z jajkiem i avocado.. – odpowiedziała mama – kanibalka, dając tym samym dowód na podświadome umiłowanie wegeterianizmu i totalną nieobecność ducha. Absurd spangpolowej konwersacji przebijał się do mojej mózgownicy przez chwilę, by roztrząść przeponę dzikim śmiechem. No tak, dziś pana jeść nie będziemy.  Proszę, nie kontaktujcie się w tej sprawie ...

Czytaj całość »

Polowanie na kokosy

Niestrudzony Chopin codziennie właził na palmy i zrzucał tony kokosowych orzechów, wprawiając nas w podziw, podprawiony nutką niepokoju. No bo jak przeżyjemy bez kokosowego mleka, gdy Chopin wróci do swojego życia w Berlinie? Nie było wyjścia, musiałam po raz kolejny raz spróbować palmowej wspinaczki, bo za kokosami przepadałyśmy obie – i Mała, i Duża. To była wystarczająca motywacja, by pod okiem Chopina, Czarka i Wioli przerobić kokosowy szlak od A do Z – zaczynając od wlezienia na palmę, przez ukręcenie orzecha, oskórowanie ...

Czytaj całość »

Przepis na kawę z kokosa

Aby napić się kawy z kokosa, przede wszystkim trzeba mieć kokosowe drzewo. To w zasadzie nie jest wielkim problemem, bo w tej części świata drzewa ciężkie od kokosów rosną dosłownie wszędzie, problem pojawia się jednak, gdy chcemy po te kokosy sięgnąć. Dobrze jest mieć wówczas maczetę zamocowaną na bardzo długim kiju, bądź drabinę równą strażackiej, lub kogoś, kto na to drzewo po prostu wejdzie. Nie znam wielu ludzi, którzy potrafią tą sztukę. Pień palmy do grubych nie należy i tylko ...

Czytaj całość »