– Patrz, Asia, no ja już nie mogę! – powiedziała głośno Juni, nie podnosząc nawet głowy z nad prasowania. Obie siedziałyśmy na ziemi, ja cerowałam gajkowe spodnie, Juni starannie składała kolorową koszulę swojego synka. – To nie do wytrzymania jest! – komentowała dalej, korzystając z tego, że mąż po angielsku ni w ząb – popatrz, trzecią parę dżinsów mi do prania niesie, a jeszcze tydzień nie minął! Co on sobie myśli, że ja jak maszyna będę pracować, a on elegancik ...
Czytaj całość »Drugi dom
Histora Alejandro, który znalazł swój drugi dom na laotańskiej wiosce.. Cieszę się ogromnie z tej niespodziewanej wizyty na wsi. Wszystko jest tu dla mnie jest interesujące, nowe i niesamowite. Poczynając od mieszkających tu ludzi, ciepłych, ciekawych i przyjacielskich; przez sposób w jaki żyją, aż po przyrodę. Postrzępione, zielone góry nieco przypominają mi nasze Pieniny, na kaskadowo ułożonych polach ryżowych, suchych o tej porze roku, pasie się chude bydło. Gdzieniegdzie rośnie dynia, chili i ogórek, dla których nastały doskonałe wręcz ...
Czytaj całość »Nola Guesthouse – w przyszywanej rodzinie Alejandro
Poprzedni wpis o Nola Guesthouse znajdziesz TU. Alejandro przydziela nam malutką, bambusową chatką, z wielką, królewskich rozmiarów mosquitierą. To chateczka dla wolontariuszy pracujących w Nola Guesthouse, nie dla turystów. Jest akurat wolna, bo chwilowo nie ma nikogo do pomocy. Zagniazdowujemy się momentalnie, po czym Gaja łapie walizeczkę z zabawkami i leci do dzieci. Ja staję na werandzie naszego nowego domu i przyglądam się światu. – Me Gaja!.. (mama Gai!..) – dobiega mnie wołanie – Kin khao!.. (dosł. jedz ryż, fraza ...
Czytaj całość »Przed-świątecznie..
Grażynka z Maćkiem mieszkają na wiosce. Nie jest prosto do nich trafić, od głównej drogi trzeba iść prawie godzinę, potem jeszcze wiedzieć gdzie skręcić, by w końcu trafić na osiedle kilku domków zgrupowanych wokół niewielkiego basenu. Mieszkaj a tam sobie spokojnie wraz z kilkoma kanadyjskimi rodzinami i na dobrą sprawę mogliby nic nie widzieć i nie słyszeć, tym bardziej, ze jak to tutaj bywa, od reszty świata odgradza ich siatka i solidna brama. Jednak chcą widzieć i słyszeć i wybierają ...
Czytaj całość »