Home / Ameryka / Meksyk / Domy

Domy

Kierowca wysadził nas dużo za daleko od naszego placu zabaw. Przed nami było z pół godziny drogi przez nieznaną dzielnicę, która w promieniach zachodzącego słońca wydawała się być cicha i nieco senna.

Szłam ulicą jukatańskiego miasteczka i coś mi w tym miejscu nie grało. Coś było innego, wyraźnie innego, inaczej sie tu myślało, inaczej oddychało..

– Dlaczego?.. – Myślałam – co dziś jest innego, niż było wczoraj?..

Nagle olśniło mnie.

Nie było krat. Nie było murów. Nie było potłuczonych butelek jeżących się z wysokich ogrodzeń. Nie było także elektrycznych pasterzy, zabezpieczających domy, ani psów zajadle szczekających z każdego dachu..

Były za to murki do pasa, normalne okna i zwyczajne drzwi. A domy wcale nie były specjalnie bogate, ani specjalnie ubogie – były takie zwyczajne, zupełnie przeciętne i stały przed nimi przeciętne, kilkuletnie samochody.
Były to zwykłe domy, a nie domy-twierdze, które ciągnęły się przez całą Latinoamerykę.
I wówczas skojarzyłam, że mieszkamy już u drugiej osoby, która nie zamyka drzwi domu na klucz.

Słyszałam, że Jukatan jest najbezpieczniejszym miejscem w Meksyku. Być może najbezpieczniejszym w całej Ameryce Łacińskiej. Ale jakże inaczej się myśli i oddycha bez warstw krat zabezpieczających, napisów PELIGRO 220V i stad psów na dachach, tarasach i balkonach, jazgoczących na dźwięk każdego kroku.

Szłam sobie z Gajką i oddychałam głęboko, bez tego uciskającego strachu w klatce piersiowej. Że zaraz ktos nas napadnie, poderżnie gardła i rabując nasze 100 pesos, stary aparacik i butelke wody – zostawi na poboczu. Oddychałam wiec głeboko, pierwszy raz od dawna, a wielka, czerwonawa kula słońca zaczynała zanurzać się w mgiełke wieczoru. Na chodniku, w rytm mruczanej piosenki podskakiwały kucyki mojej córki, a ja szłam tuż za nimi, z wdzięcznością myśląc o kierowcy, który nas wywiozł daleko, 8 przecznic od naszego placu zabaw..

 

drzwi

 

 

0 0 vote
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

2 komentarzy
Newest
Oldest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments
Milla
8 lat temu

A o placach zabaw napiszesz też? . Lubię oglądać huśtawki i drabinki, nawet te w Polsce, w różnych miastach. Nie odpuszczę żadnemu wesołemu miasteczku na drodze 🙂 A za granicą wypatruję przechodząc przez parki, bo zawsze mnie ciekawi czym się bawią miejscowe dzieci.

x

Check Also

Chica polacca y dia de los Muertos

Live z Meksyku 66 – Dia de los Muertos na cmentarzu w Oaxaca czyli Wszystkich Świętych po meksykańsku

Kochani, na Dia de los Muertos zabieram Was na miejscowy cmentarz. To będzie cmentarz prawdziwy, ...