Uwielbiam nieprzewidywalność podróży i przygodę wpisaną w każdą jej minutę trwania. Lubię zaskoczenia, które przynosi, niespodzianki i zwroty akcji, cieszy mnie niewiadomość tego, co się za chwilę stanie. Pokładam dużą ufność w naszej drodze i – przy zachowaniu podstawowych środków bezpieczeństwa – czekam na te niespodzianki z radością. Pod warunkiem oczywiście, że to będą dobre niespodzianki – bo te niesytmpatyczne zaklinam, by nas omijały.
Te dobre, na szczęście przydarzają nam się dość często. Ot, chociażby zaskoczenie z wczorajszego wieczoru. Szłyśmy już w kierunku domu, wymęczone po całym dniu krążenia po Kuala. Przystanęłyśmy na skrzyżowaniu, szykując się do przekroczenia ruchliwej ulicy, gdy Gaja wskazała mi kogoś oczami. Odwróciłam się. Za nami stała para z dwójką dziewczynek niej więcej w jej wieku.
– Na pewno tędy mamy iść? – usłyszałam głos kobiety.
Polacy!!!
– Dzień dobry! – od razu się przywitałam, z uznaniem myśląc spotkanej parze. Podróż z dwójką dzieci na drugi koniec świata to nie przelewki.
– A dzień dobry! – zdziwili się rodzice, słysząc polską mowę – Panie na wakacjach?
Od słowa do słowa – popłynęła rozmowa. Na skrzyżowaniu przestaliśmy najpierw sporo czasu, a potem – mimo późnej pory – poszliśmy razem szukać garkuchni. Spędziliśmy wspólnie fantastyczny wieczór – dorośli plotąc o swoich sprawach, dzieci – o swoich. Gdy rozstawaliśmy się o barbarzyńskiej, głębokonocnej porze, smutek rozdzierał nam serce.
– Szkoda, prawda?.. – zagadałam do Gajki, gdy noga za nogą wlekłyśmy się w kierunku naszego domku – Fajnie byłoby spędzić jeszcze troszkę czasu razem..
– Uchu!.. – przytaknęła Gajka – Szkoda.. Ale wiesz, mamuś – dodało moje dziecko dzielnie – I tak się cieszę, że choć ten wieczór mogliśmy spędzić razem.. Że się spotkaliśmy.. Że stanęliśmy na tym skrzyżowaniu i ich usłyszałam.. Bo mogłam ich nie usłyszeć, mogłaś do nich nic nie powiedzieć, mogli stanąć dalej i co wtedy?.. Nie byłoby tego pięknego wieczoru prawda?.. A on był.. I z tego trzeba się cieszyć!..
Tak, z tego trzeba się cieszyć!
Nie płakać za tym, co sie nie wydarzyło, ale doceniać to, co się dostało i dostaje, w każdej sekundzie życia.

„(…) idź, niech cię wiedzie życia nić, niechaj dłonie trzyma wiatr, niczym starszy brat (…)” Rozmowa z synem. Duchy. /Wdzięczność/
Pięknie powiedziane, każdy dzień przynosi coś pięknego, sztuką jest to dostrzec!
Dokladnie! Wciaż razem się tego uczymy! <3
cudowne dziecko wielki zaszczyt mieć takie dziecko. każdego dnia dziękować…
Widać ze dziecko wychowywane jest a nie hodowane jak się teraz to zazwyczaj robi.
Kazdego dnia?.. Ba, kazdej chwili!!! <3 <3 <#
Na tym polega szczęście na umiejętności cieszenia się z tego co się ma. Buziaki dla Gajki
Dziekuje! Natychmiast przekazuje! <3
Życzę Wam mnóstwa skrzyżowań takich małych i dużych 🙂
Bierzemy pelnymi garsciami! Tak.. To bylo dobre skrzyzowanie, dzis, mijajac go, spojrzalam na nie tesknie.. <3 Dobre rzeczy przynioslo.. <3
A to Gajonek! Życiowa mądrość.
Tak. Mądrość rozstań w podróży, mądrość rozstań w życiu.. <3
Jakby mi Gaja z ust wyjęła 🙂 fajne to!!
Fajne. Piekny sposob na radzenie sobie z trudną chwilą.. <3
Dokładnie. Bądźmy więc wdzięczni. Każdego dnia
Tak! Tak! Tak! <3
Cudowne powiedziane brawo Gajuś
Dokladnie tak! <3
Gaja <3
W wlasnej, przesliczno-skrzaciej osobie 🙂
Uwielbiam Wasza podróż❤️
O, my ja tez uwielbiamy! 😉
Mądry Gajon 🙂
Bardzo madry!.. I bardzo wrazliwy..
Mądrą masz corcie❤
Tak. Zgadzam sie absolutnie! <3
Taka mała a taka madra!
Tak. Madre to stworzenie. Ciesze sie, ze uczy sie tak patrzec na trudne jak by nie bylo momenty zycia..
Mądra Córcia Mądrej Mamy❤
Reniaczku kochany.. <3
Docenić to co jest…szczęście
Tak troche po buddyjsku, prawda?.. <3
Dziewczyny.. tak to sa wspaniale lekcje.. uczenia sie dostrzegania wlasnie tych rzeczy, puszczania wolno tego co mile i dla Nas dobre.. kazdy ma swoja sciezke a wspaniale jest to jak wiele na swojej drodze mozna spotkac wspanialosci .. jestem bardzo blisko tego co napisalas i jak patrzycie na to co w okol Was.. obie z Maja przezylysmy wile takich doznan w ostatniej podrozy i jest to niesamowite 🙂 jakbym slyszala Maje. Wierze ze spotkamy sie gdzies w podrozy niebawem. Wspanialych takich chwil i wieczorow zyczymy z Maja Wam jak najwiecej. Sciskamy ❤️
takie mądre słowa u tak małej dziewczynki, Asiu, jak Ty ją wspaniale wychowujesz, dbajcie o siebie jak najlepiej 🙂
Piękny wpis❤️
Łezka wzruszenia w oku Asia ♥️
🙂
Najpiękniejsza slodka dziewczynka na świecie ??
Wspaniała pouczająca historia. Pozdrawiamy ?