Home / Tag Archives: malezja

Tag Archives: malezja

Jak dostać się z Malezji do Indonezji

paszporty

Jak dostać się z Malezji do Indonezji? Szczegóły techniczne pod tekstem. Nie chciało nas to Kuala Lumpur wypuścić. Najpierw ukradziono nam pormonetką. W rozpaczy swej przekopałam bagaż wzdłuż i wszerz, bo to jeszcze było w hostelu. Oczywiście wówczas jej nie znalazłam, a moje działania przypominały te z Kubusia Puchatka – im bardziej szukałam, tym bardziej pormonetki nie było. Dopiero jak się pogodziłam ze stratą mamony wysokości trzech podróżodniówek pormonetka wyskoczyla z podziemi. Mogłyśmy jechać.       Dojechałyśmy do dworca, ...

Czytaj całość »

Park Narodowy Taman Negara – informacje praktyczne

canopy walk taman negara malaysia

O Taman Negara piszą, że jest to las, który ma ponad 130 milionów lat. Zajmuje 4,343 km², czyli całkiem sporą część kontynentalnej Malezji i jest bez wątpienia unikatowym miejscem. Oczywiście, że postanowiłyśmy go z Gajką zobaczyć. Z racji na szczupłość czasu i koszty, zdecydowałyśmy się na wersję lajt, czyli na samodzielne podreptanie po okolicznych, przygotowanych do samodzielnej eksploracji ścieżkach. Głębiej postanowiłam się nie zapuszczać, chcąc oszczędzić nam spotkania z pijawkami, ale przede wszystkim – bojąc się zagubienia. Moja osobista koleżanka, ...

Czytaj całość »

Muesli

muesli breakfast

Kuala Lumpur. Poranek. – Mamo?..  Co dziś zjemy?..  – pyta zaspanym głosem Gaj, wtaczając się do hostelowej kuchni.  – Muesli. – Muslim? – oczy Gai ogromnieją nagle – Muslim?.. MUSLIM???.. To będzie mięsko na śniadanie?… Tym razem mi ogromnieją oczy. Mija chwila, po czym zaskakuję i zapewniam córkę, że nie mam w planach ani jedzenia ludzi, ani żadnych z nich przetworów, natomiast na śniadanie proponuję nam najzwyklejsze na świecie crunchy. A swoją drogą – czy crunchy dorobiło się już polskiego ...

Czytaj całość »

Wdzięczność

somos dos migawki z podrozy malej i duzej

Uwielbiam nieprzewidywalność podróży i przygodę wpisaną w każdą jej minutę trwania. Lubię zaskoczenia, które przynosi, niespodzianki i zwroty akcji, cieszy mnie niewiadomość tego, co się za chwilę stanie. Pokładam dużą ufność w naszej drodze i – przy zachowaniu podstawowych środków bezpieczeństwa – czekam na te niespodzianki z radością. Pod warunkiem oczywiście, że to będą dobre niespodzianki – bo te niesytmpatyczne zaklinam, by nas omijały. Te dobre, na szczęście przydarzają nam się dość często. Ot, chociażby zaskoczenie z wczorajszego wieczoru. Szłyśmy ...

Czytaj całość »

Jak dojechać z lotniska do Kuala Lumpur?

bus airport KL Sentral Malaysia

Jak dojechac z lotniska (KLIA1 – Kuala Lumpur International Airport) do Kuala Lumpur, ale tak by było najtaniej? – zastanowiałam się, mając przed oczami koszt jaki poniosłyśmy pół roku temu, używając KLIA Ekspress (szybki pociąg) O uszy obiła mi się wówczas opcja dojazdu  autobusem. Postanowiłam sprawdzić ten wątek. Więc jak dojechać z lotniska do Kuala Lumpur ? Zasadniczo są trzy możliwości, z czego ostatnia jest zarówno dobra, jak i tania:   TAXI Zwykła taksówka, Grab, Uber itp – oczywiście tak ...

Czytaj całość »

Jedzenie psa

Battambang, Cambodia

Poprzednią część historii o pogryzieniu znajdziecie we wpisie „Szczepionka na wściekliznę”. Gdy podjechaliśmy z sąsiadem pod nasz domek, marzyłam tylko o tym, by skulić się w moim khmerskm łóżku i zasnąć. Noga pulsowała bólem, strużka różowego płynu wciąż wypływała z rany, znacząc nowe ślady na pokrytej pyłem nodze.  – No, to chyba wszystko, prawda? – zapytał sąsiad z uśmiechem w głosie – Możesz już odpoczać. I zjedź dobrą kolację, to zawsze pomaga. – mrugnął okiem. – Niezupełnie. – odpowiedziałam – ...

Czytaj całość »

Z dzieckiem na motor? Czemu by nie!

Już miałysmy wracac do hostelu, gdy wzrok mój przykuł niecodzinny widok. Grupa ociekających testosteronem samców wraz z wielkimi i ryczącymi motorami, a wśrod nich – mama z dzieckiem w nosidełku! Zachwyciłam się. Czy prędzej podeszłam i pogadałam, ściskając mamę i gratulując jej odwagi w spełnianiu RAZEM wspólnych rodzinnych pasji!     Zabawnym było to, że nim pogadałam z Moną, to w głowie wysnułam opartą na stereotypach fantazję, jak to ojciec rodu od niepamiętnych czasów przebierał się w czarną skórę i ...

Czytaj całość »

Masjid Selat Melaka

  Na wieże meczetu patrzyłysmy codziennie z naszej szpitalnej sali. Ich zielone tajemnicze światło ślniło z daleka, niby światło nawigacyjne od wieków uczęszczanych wód. W dali przewijały się punkciki kontenerowców, rudowęglowców, tankowców, drobnicowców przecinających przesmyk wzdłuż i wszerz, przywodząc na myśl czasy, gdy przez te wody przemykały szybkie jak wiatr klipry, skrzypiały nadbudówkami karawele czy gwizdały napiętymi wantami galeony. Nic dziwnego więc, że jak tylko wyszłyśmy ze szpitala, następnego dnia ucięłyśmy sobie mały spacerek właśnie tam – na wyspę Malaka. Poszłyśmy sobie niespiesznie, oglądając świat, a w ...

Czytaj całość »

Szpitalne przeboje czyli o ubezpieczeniu słów kilka – cz. II

  cd Gnana niepokojem zbiegam pędem na ostry dyżur. Zaglądam za zasłonę. Z łóżka patrzą na mnie wielkie, wciąż zaspane oczy. – Gdzie byłaś mamuś? – słyszę z wyrzutem – Nic nie powiedziałaś, że Cię nie będzie – i zaraz potem – Boli mnie gardełko.. Klnę w duchu siarczyście na malajskie zwyczaje. Czy Ci ludzie nie marzną? W autobusach, urzędach, sklepach klima po prostu zabija. Wszystkie nasze tutejsze problemy ze zdrowiem zaczynały się od mrożących do szpiku kości nadmuchów. – Ciepło Ci, Mała? ...

Czytaj całość »

Szpitalne przeboje czyli o ubezpieczeniu słów kilka

  Wydarzenia z kilku ostatnich dni powodują, że decyduję się skonsultować Gajkę z lekarzem. Wizyty lekarskie słono kosztują i nie mieszczą się w naszym malutkim budżecie – natomiast bezwzględnie mieści się ubezpieczenie, które opłacamy od początków naszej podróży. Nauczona więc doświadczeniamy ostatnich 3 lat, napisałam więc maila do ubezpieczyciela z prośbą o zorganizowanie bezgotówkowej wyzyty, w krótkim czasie dostając odpowiedź zwrotną. Potwierdzenie gwarancje płatności zostało dla wybranego przeze mnie, najbliższego nam szpitala zostało przesłane, mogę iść na wizytę. Jestem bardzo zadowolona, bo zdażyło ...

Czytaj całość »